Dobre nawyki żywieniowe powinny stanowić priorytet w życiu każdego, nie tylko osób zajmujących się sportem. Obszar ten jest zbyt ważny i wpływowy, aby móc pozwolić sobie na jego lekceważenie. Twoje podejście do jedzenia znajdzie odzwierciedlenie w wyglądzie, samopoczuciu i długoterminowym zdrowiu, a zatem warto jest zastanowić się nad tym jak poprawić swoje nawyki żywieniowe, aby czerpać z życia więcej. Oto sprawdzone strategie i obszary optymalizacji diety.
Kategoria: Dieta Strona 3 z 6
A więc chcesz zacząć trenować siłowo, zbudować trochę mięśni? A może trenujesz już od jakiegoś czasu, ale potrzeba ci świeżego spojrzenia na pewne sprawy? Dobrze trafiłeś. Wszystkim nam gym ratom przyda się zrobienie od czasu do czasu kroku w bok i rozważenie kilku fundamentalnych spraw związanych z długim procesem budowy sylwetki. Porozmawiajmy o tym jak ustawić się na najlepszej możliwej pozycji do tego, aby odnieść sukces na siłowni.
W moim doświadczeniu to właśnie chęć posiadania kaloryfera, sześciopaku, kraty na brzuchu, nazwij to jak chcesz, stanowi pierwotny i główny cel większości osób zaczynających przygodę z siłownią. Sześciopak stał się w pewnym sensie synonimem fizycznej atrakcyjności i bycia w szczytowej formie. Czy tak faktycznie jest, jak go zrobić i skąd w ogóle bierze się ludzka fiksacja na punkcie brzucha? Zapraszam do, mam nadzieję, interesującej i pouczającej lektury.
Kiedy patrzę wstecz, często odnoszę wrażenie, że od określonego momentu minęło mniej czasu niż w rzeczywistości. Wspomnienia z wczesnego etapu mojej przygody z fitnessem wydają się pochodzić z zeszłej wiosny. Tymczasem właśnie stuknęło ich aż pięć odkąd świadomie się odżywiam i systematycznie trenuję. Uważam, że to niemało i że to dobry moment na podsumowanie tego jak zmieniło się moje życie w ciągu pięciu lat na siłowni.
Odchudzanie to wiecznie zielony temat, którego zasad ludzie wciąż nie chcą zaakceptować bądź konsekwentnie wprowadzać w życie. Zarówno w moim ebooku jak i na łamach bloga poruszałem już kwestię podstaw utraty zbędnych kilogramów, ale postanowiłem wrócić do tematu i przeanalizować jego nieco mniej oczywiste aspekty. Każdy kto zaczyna się odchudzać posiada pewne oczekiwania i wyobrażenia związane z procesem, które nie zawsze znajdują pokrycie w rzeczywistości. Dlatego dzisiaj mam zamiar omówić kilka niewygodnych prawd o odchudzaniu, które musisz usłyszeć, aby zobaczyć efekty.
Prowadzę aktywny tryb życia i świadomie się odżywiam już na tyle długo, że zdarza mi się tracić perspektywę na to jak postrzegają te rzeczy inni ludzie. Pewne sprawy stały się dla mnie na tyle oczywiste, że w jakimś stopniu zacząłem podświadomie oczekiwać od innych wyznawania podobnego systemu wartości. Jest to o tyle niebezpieczne, że może budować we mnie niepełny obraz pewnych problemów. Niedawno i zupełnie przypadkiem obejrzałem na YouTube dokument, który otworzył mi oczy na jeden z aspektów otyłości i tym samym zainspirował ten post. Będzie trochę współczucia i zrozumienia, będzie trochę krytyki, będzie ciekawie.
Internet pełen jest krzykliwych nagłówków zachwalających skuteczność różnych diet, promujących produkty mające pomóc ci pozbyć się zbędnych kilogramów, czy mających cię przekonać, że plan treningowy danej celebrytki jest jedynym słusznym. Tym co łączy wszystkie te treści jest zazwyczaj obietnica maksymalnego zwrotu przy minimalnym wkładzie. Czy faktycznie można więc poprawić sylwetkę małym nakładem pracy? Zmiennych mających wpływ na powodzenie twoich wysiłków w tym obszarze jest mnóstwo, ale zasadniczo tak, jest to możliwe. Oto co możesz realnie zrobić, aby schudnąć bez diety.